Kolejny rajd za nami. Tym razem pojawiliśmy się na trasie rajdu mikołowskiego jako 000. Fajna zabawa, super impreza, jesteśmy bardzo zadowoleni. Dużo się nauczylismy i chcemy więcej.
Było bardzo ciepło i nie obyło sie bez awari. Na łączniku szutrowym urwaliśmy mocowanie tłumika ale trytyka nas uratowała, a na ostatnik PKCu padł rozrusznik. Dzięki pomocy kolegów z 00 wjechaliśmy na metę na pych :)
Zdjęcia w galerii oraz nagrania z naszego przejazdu: